czwartek, 10 marca 2016

Doniesienia z frontu – Nic się nie dzieje (253)

Jak nic się nie dzieje to i pisać nie ma o czym. Żadni goście nie przyjeżdżają, prace idą opornie, szlag trafia jak zwykle.

W związku z tym prezentuję, dla odmiany, nie zachód, a wschód słońca w Chaguaramas. Godzina 6-ta rano.



Następne zdjęcie ma jedynie udokumentować, że na TT je się naprawdę pikantnie ;-)


Znalazłem na półce opakowanie z "sernikiem na zimno". Oczywiście sernika nie zrobiłem, ale rozbełtałem ten proszek, schłodziłem i ..... byłem w siódmym niebie. Zeżarłem wszystko na raz.

2 komentarze:

  1. Gratulujemy efektow wizualnych. Neuchronnie zmierzasz po gwiazdke Michelin.
    Pamietaj i czuwaj dzwonia zawsze o 19.00.
    Teska i Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko powiedz im by zadzwonili na lokalny numer, bo polskiego telefonu, jak nie znam numeru, to nie odbieram ;-)
      Roaming jest zabójczy :-(

      Usuń