sobota, 11 marca 2017

Tak o niczym (300)

Fucha trwa. Czyli Orion czeka. Szczęśliwie w sobotę i niedzielę nie pracuję, więc mogę podziałać u siebie.
Odkryłem następny brak sprzętowy – transformator 110/220 V. Oczywiście zorientowałem się gdy go potrzebowałem i zacząłem szukać. Szkoda, mam część narzędzi na 110 V.
Dieta karaibska jest ok. Portki proszą o pasek ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz