niedziela, 27 września 2015

Doniesienia z wakacji – A ja mam gdzie zmykać (221)

Doniesienia z Trynidadu są pomyślne. Orion cały czas utrzymuje się na wodzie. Przecieków, zarówno tych z góry jak i z dołu, nie stwierdzono. Co prawda pokrowiec osłaniający zejściówkę całkowicie się podarł, ale nie stanowi to jakiegoś żywotnego problemu.
Okazuje się też, że Roberto sprzedał Drakkara (replika łodzi wikingów) i wyjechał. No to aparat do nurkowania będę musiał pożyczyć od kogoś innego.
Natomiast reszta znajomych w zasadzie jest na miejscu. Czasami ktoś wyjeżdża, ktoś inny wraca. Jak pomyślę ile roboty mnie czeka ….. :-(

1 komentarz:

  1. Tylko nie probuj szukac pomocnikow posrod imigrantow z Bliskiego Wschodu..

    OdpowiedzUsuń