Mam jakąś chorą satysfakcję przy liczeniu jak bardzo będziemy wymęczeni przez podróż. Jak na razie to nie pospaliśmy za bardzo, a budzik ustawiliśmy przed 5-tą.
Ruszyliśmy zaraz po 7-mej. Prom mamy o 10-tej, później autobus na lotnisko i samolot o 18.25. Dalej powinno być z górki: Barbados-Frankfurt-Warszawa-Łódź. Myślę, że zajmie to jakieś 37 godzin :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz