Długo
naprawiany ponton jest już na wodzie. Używam go od dwóch dni.
Malowanie dna pomogło i jest suchutki. Chyba, że pada ;-)
Nie
jestem jednak z niego jakoś super zadowolony. Trochę za małe
„tuby”, siedzi się zbyt blisko wody. Jest też bardzo lekki, ale
to jest zarówno wada jak i zaleta. Po odkręceniu przepustnicy
silnika do połowy wszedłem w ślizg. Niestety miękkie dno nie jest
najlepsze do „ślizgania”. Zaczęło tak trzepać, że
natychmiast zwolniłem. Chyba będzie do sprzedania.
Wziąłem
się też za wał napędowy. To tzw. pierwsze podejście.
Zmobilizowała mnie rozmowa z właścicielem warsztatu naprawiającego
śruby, wały itp. Facet jest po 80-tce i okazał się bardzo pomocny
i rzeczowy. Wszyscy, których pytałem mówili mi, że nie ma
możliwości uzupełnienia ubytku w stali wyżartego przez
elektrolizę. On natomiast powiedział, że to żaden problem.
Nadspawają brak i naprawią brakujący gwint. Nie wnikam jak to
robią, bo, jak widziałem, zajmują się dużo poważniejszymi
sprawami niż mój „ubytek”.
Na
początek chciał zobaczyć zdjęcie, więc musiałem oczyścić tą
część wału, która jest dostępna. Podobno to coś skorodowane na
końcu, takie dwa „ringi” to nakrętki. Będzie walka z nimi,
jeżeli do jakiejkolwiek walki dojdzie oczywiście.
Przed
Po
Czy
ktoś wie jak się używa wybielacz. Ja polałem na plamę na
prześcieradle używanym przez drogich gości i tak zostawiłem. Gdy
skończyłem pranie w tym miejscu była duża dziura. Prześcieradło
poszło na szmaty.
Wybielacz czyli bleach dodaje się do wody, nigdy nie używa się go bezpośrednio na tkaninę. Powiedzmy 50 ml wybielacza na miskę wody. Trzeba bardzo uważać bo każda kropla na tkaninę kolorową powoduje białe brzydkie plamy i dziury. Nie dziwi dziura w prześcieradle jeśli nie użyłeś prawidłowo ten produkt. Nie zapytałeś żony jak to użyć?
OdpowiedzUsuńBrzmi jak tłumaczenie z google, Ale dzięki za info.
Usuń